Pytanie jakie dzisiaj powinien zadawać sobie każdy przedsiębiorca nie brzmi „czy kryzys przyjedzie?”, ale „JAK DUŻY BĘDZIE TEN KRYZYS?”.
Skoro już wiemy, że stoimy na progu kryzysu, a niektórzy w samym jego środku, to zastanówmy się co każdy przedsiębiorca powinien zrobić, na co zwrócić uwagę, jaką strategię przetrwania przyjąć. Poniżej moje przemyślenia w temacie.
1. Zadbaj o bezpieczeństwo swoich pracowników.
– kogo możesz wyślij na pracę zdalną. Nawet jak wydaje ci się że nie możesz, to postaraj się i pomyśl może jednak możesz.
– pracownikom, którzy muszą być fizycznie w firmie, zapewnij wszelkie środki ochrony, tj . środki dezynfekujące, maseczki, rękawiczki, odpowiednie odległości pomiędzy pracownikami
– ogranicz dostęp osób z zewnątrz do niezbędnego minimum
– sprawdzaj każdemu temepreaturę.
2. A co będzie jak?
Prognozując najbliższą, jak i tę nieco bardziej odległą przyszłość, nie opieraj jej o to co było wcześniej. Zobacz jaka jest twoja obecna sytuacja i wyobraź sobie, że Twój roczny przychód spadnie o 30% – 50% – 80%. A jeśli już tak się stanie co ty z tym zrobisz?
3. Koszty w firmie.
– ogranicz niepotrzebne koszty. To może być dobry czas na to, aby odkładane wcześniej działania w tym zakresie teraz zrealizować. W czasie dobrej koniunktury, mamy tendencję do przymykania oka na różnego rodzaju zbyteczne wydatki. Dobrze zobaczyć jak to wygląda aktualnie i wprowadzić niezbędne korekty.
– przeanalizuj wszystkie koszty jakie masz w firmie. Koszty dzielimy na stałe i zmienne. Zapoznaj się z nimi dokładnie i pomyśl, co się stanie gdy zaczną się realizować scenariusze spadków przychodu. Jakie koszty będziesz zmuszony ograniczyć, aby nie upaść. Tu możesz przeczytać moje przemyślenia nt. finansów i powodów zwolnień już w marcu w firmie Kross S.A.
4. Renegocjuj/rezygnuj.
Rozmawiaj ze swoimi dostawcami. Jeśli wynajmujesz biuro, to porozmawiaj z właścicielem o zawieszeniu/zmniejszeniu opłat. Jeśli masz wszystkich na pracy zdalnej i właściciel niekoniecznie chce współpracować to zrezygnuj z niego. Po kryzysie będzie sporo wolnych lokali. Brzmi to może bardzo źle, bo przecież właściciel lokalu też chce żyć, ale jeśli nie rozumie naszej sytucji i nie interesuje go czy nas na to stać, czy nie… A może zaproponuje, że pokryjesz wszystkie opłaty eksploatacyjne tak, aby nie tracił i się dogadacie 🙂
5. Leasingi. kredyty.
Nie czekaj, aż bank do ciebie zapuka z pytaniem o pieniądze. Nawet jeśli jeszcze Twój biznes dobrze działa, to rozmawiaj z nimi jaki jest ich punkt widzenia, jak mogą cię wspierać. Bądź przygotowany na to, że mogą cię zapytać o to, jakie działania podejmujesz, bądź zamierzasz podjąć, aby utrzymać swoją płynność wobec banku – istotne zwłaszcza, jeśli masz kredyt obrotowy. Jeśli bank wypowie ci obrotówkę to wtedy leży…
6. Cash flow.
To co może zabić i zabije wiele firm, to „puste faktury”. Nie dość, że nie zobaczysz pieniędzy, to jeszcze zapłacisz od nich podatki. Rozmawiaj ze swoimi klientami otwarcie na ten temat. Jeśli dotąd wystawiałeś fakturę z 30-dniowym terminem płatności i jeszcze tolerowałeś 30-dniowe opóźnienia, to natychmiast przestań! Dzisiaj jak nigdy potrzebujesz klientów, którzy płacą. Jeśli klienci przestaną ci płacić, to nie będziesz miał jak obsłużyć swoich zobowiązań, a utrata płynności oznacza bankrutctwo.
7. Pomoc publiczna.
Wiem, że tarcza rządowa jest krytykowana, ale jest i sprawdzaj na bieżąco czy nie możesz z niej skorzystać. Dzisiaj każda złotówka w firmie jest bardzo ważna. Może też jest jakieś lokalne wsparcie?
8. Współpracownicy.
Dbaj o nich jak tylko możesz. Być może będziesz musiał zwalniać, ograniczać etaty, ale rób to kiedy już naprawdę musisz.
9. Komunikacja:
– wewnętrzna. Poinformuj uczciwie jaka jest sytuacja w firmie, jakie podejmujesz i podejmiesz działania. Czego oczekujesz.
– zewnętrzna. Z rozmów jakie mam okazję odbywać z klientami, widzę jak ważne jest dla nich, aby wiedzieć co robimy, jak chcemy zapewnić im ciągłość naszej obsługi, etc. Dostawcy też chcą wiedzieć, co u ciebie i jeśli sami nie wpadną na to, aby ciebie zapytać, ty to zrób.
Zapytaj każdego czego potrzebuje. Tak swoich współpracowników, klientów jak i dostawców. To naprawdę ważne.
10. Wydajność.
Ktoś może powiedzieć, że jak to? po co? Dzisiaj nie mam pracy dla ludzi, których zatrudniam, to po co jeszcze coś poprawiać. Odpowiem tak: wiele trudnych decyzji przed nami, ale nawet jak przetrwasz pierwszą falę kryzysu, to bądź przygotowany aby konkurować na mniejszym rynku.
11. Sprzedaż.
Różne są definicje sprzedaży. Dzisiaj najbardziej sensowna jest taka: Sprzedaż jest wtedy kiedy klient jest zadowolony z naszego porduktu/usługi i za nie zapłaci. Licz sprzedaż nie wyprodukowanymi fakturami, a pieniędzmi które wpłynęły na twoje konto. Kto nie słyszał zdania „księgowa/szef jest na urlopie, jak wróci to zapłacimy”. A wiesz jak się skontaktować z księgową/szefem pracującymi miesiącami z domu?
– nie możesz jeździć do klienta, to dzwoń, rozmawiaj, wiedz jakie ma problemy, z czym się zmaga i co w tej sytuacji mmożesz mu oferować.
– rozmawiaj z klientami z którymi miałeś wcześniej kontakt, ale nie doszło do transakcji
– rozmawiaj z klientami których utraciłeś
– pilnuj marży. Złotówka znacznie się osłabiła, więc wszystkie zakupy oparte o euro, albo dolara są droższe. Jeśli marże ci polecą to relacja kosztów do przychodów się pogroszy. Jeśli twoi dostawcy podnoszą ceny, nie czekaj reaguj,
– miej świadomość, że osoba z którą rozmawiasz u klienta, może nie być dostępna przez dłuższy czas (opieka, L4, zwolnienie). Masz namiar do kogoś innego?
– jesteś gotów na całkowite przebudowanie swojego biznesu, produktu? Znam już takie przykłady:)
– dzisiaj działasz na relacjach wypracowanych wcześniej w kontaktach bezpośrednich. Zakładaj, że spotkań bezpośrednich może nie być jeszcze długo. Jak będziesz budować relacje? Masz wiedzę, narzędzia? Wiem, że teraz gdy wszysto się sypie, trudno o tym myśleć.
12. Bądź dwa kroki do przodu.
– pisz różne scenariusze i ułóż sobie wcześniej plan działań. Tam gdzie kończy się twoja wyobraźnia, tam zaczyna się to co przyniesie nam kryzys. Wiesz jak będziesz wtedy działał?
– nie czekaj aż konsekwencje kryzysu cię dopadną, wyjdź im naprzeciw. Nie czekaj z rezygnacją wynajmu aż nie będziesz miał czym zapłacić. Jeśli w umowie masz 3 miesięczny okres wypowiedzenia, to wiedz że decyzja podjęta dzisiaj, da oszczędności za 3 miesiące.
13. Pomagaj innym.
Kiedy już zobaczyłeś co możesz zrobić dla swojej firmy, współpracowników, to pomyśl jak możesz wesprzeć innych. Moim pomysłem jak mogę pomóc, jest dzielenie się wiedzą i ten wpis. Mam nadzieję, że komuś pomogę. Jeśli chcesz o tym porozmawiać, to napisz, zadzwoń.

Najnowsze komentarze